Nawet gdy pozwalamy pupilom na spanie z nami w łóżku są sytuacje, gdy nie powinniśmy tego robić, bo stwarza to potencjalne zagrożenie dla nas samych a także dla zwierząt. Nie chcemy chyba dopuścić do sytuacji gdy podczas głębokiego snu właściciela, podczas przewracania się na bok przygnieciemy drobnego gryzonia lub miniaturowego pieska? Czy kładąc się spać ze zwierzęciem na pewno dobrze się wyśpimy mając ciągle w podświadomości, że możemy zrobić krzywdę pupilowi? Takich sytuacji można uniknąć, ucząc zwierzę spania na swoim posłaniu lub w klatce. Są jednak sytuacje w których kategorycznie zabronione jest zabieranie zwierząt do łóżka ze względu na higienę i bezpieczeństwo człowieka.

Kiedy zwierzę nie powinno spać w łóżku  człowieka

Żadne zwierzę nie powinno spać z niemowlakiem. Nowo narodzone dziecko jest zbyt delikatne, noworodki mogą być uczulone na roztocza żyjące w sierści zwierząt, są praktycznie nieodporne na pasożyty oraz choroby przenoszone przez psy i koty. Dochodzi także kwestia bezpieczeństwa malucha, nawet najspokojniejsze zwierzę może okazać się groźne dla drobnego dziecka, poza tym niemowlę głośno płacze, co może przestraszyć nieprzyzwyczajonego zwierzaka

Nie powinniśmy pozwalać na wskakiwanie do łóżka psom gdy, jesteśmy osłabieni po operacji oraz innych zabiegach skutkującymi otwartymi ranami. W żadnym wypadku nie powinniśmy dawać psu ani kotu do wylizania rany lub miejsc wokół niej! Panuje błędne przekonanie, że ślina zwierząt ma właściwości dezynfekujące, jednak to szkodliwy mit i w czasach skutecznych antyseptyków nie ma powodu, by sięgać po tego typu szarlatańskie metody domowego lecznictwa.

Alergicy nie powinni zapraszać żadnego zwierzęcia do łóżka  a nawet swojego pokoju. Przez cały dzień w domu narażeni są na alergeny, dzięki temu nabywają odporność, jednak powinni mieć chociaż jedno miejsce w domu, gdzie są wolni od ciągłych ataków na ich system immunologiczny. Pozwoli to na spokojny sen i wypoczynek takiej osoby także dlatego, że ataki astmy często występującej przy okazji uczulenia są szczególnie nasilone w nocy, kiedy ciało przyjmuje pozycję poziomą i musi pokonać przy oddychaniu dodatkowy opór wywołany ciężarem klatki piersiowej

Opiekuńcze zwierzęta często pilnują nas w trakcie choroby, są tego plusy i minusy, przy zwykłej gorączce ciepły pies czy kot ogrzewa dodatkowo nasze ciało. Wpływa na lepsze samopoczucie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Jednak przy cięższych chorobach, gdy nasza odporność bardzo spada, nie powinniśmy zabierać zwierzęcia do łóżka, zarażenie się dodatkowo chorobą odzwierzęcą jest wtedy bardziej prawdopodobne.

Należy mieć też na uwadze stan zdrowia naszego pupila, sezonowe osłabienie także dotyka zwierząt i może się zdarzyć, że to właściciel zarazi czworonoga. Zdarza się to bardzo rzadko, jednak trzeba mieć w takich przypadkach głowę na karku np. fretki są bardzo podatne na grypę – zarówno w popularnej postaci związanej z gorączką, kaszlem i katarem , jak i jej odmianę żołądkową. Dla ludzi nie jest ona aż tak groźna, natomiast chore zwierzę może się odwodnić wciągu doby i doprowadzić do poważnego zagrożenia życia.

Nie wolno zapraszać do łóżka psów agresywnych i dominujących, które w codziennych sytuacjach pokazują nam, że toone rządzą w domu. Takie zwierzę, zganiane z łóżka może się stać na tyle agresywne, że doprowadzi to do pogryzienia człowieka lub mebli, może także dojść do pokąsania w trakcie zmiany pozycji w nocy, gdy nasza ręka lub noga „przekroczy” granice psiego terytorium na łóżku i zostanie uznana za wroga. Psy nad którymi nie panujemy powinny mieć osobne posłanie, najlepiej poza naszą sypialnią.

Zastanówmy się dobrze czy chcemy spać z puchatymi gryzoniami. Pomimo tego, że są aksamitne w dotyku, lubią ciepło i pieszczoty, to nie kontrolują procesów wydalania! Dlatego po przespanej nocy w zwierzęcym towarzystwie, możemy w łóżku znaleźć niemiłe niespodzianki w pościeli. Raczej nie wydaje się to higienicznym sposobem na odpoczynek.

Pamiętajmy także o ograniczeniu kontaktów mięsożernych zwierząt z kobietami w ciąży. Może to grozić zarażeniem się toksoplazmozą, powodowaną przez pierwotniaka znajdującego się w surowym mięsie oraz w glebie. Koty i fretki mają najczęstszy kontakt z surowizną, kociaki podczas polowania na gryzonie, a fretki jako drapieżniki często karmione są mięsnymi tatarami.

Jak nie dopuścić do spania zwierząt w łóżku?

Problem spania ze zwierzęciem w łóżku dotyczy tylko właścicieli, którzy już je do tego przyzwyczaili. Psiaki, szynszyle czy fretki nie wpadną na pomysł spania z człowiekiem, jeżeli nie dostaną na to przyzwolenia.

Jeżeli nie wyobrażamy sobie nocnego wypoczynku u boku czworonoga, nigdy nie powinniśmy mu pozwalać na wchodzenie na meble, dotyczy się to również kanapy czy wygodnych foteli. Gdy, jednak zwierzę potrzebuje bliskości opiekuna, dobrym pomysłem jest przygotowanie psu posłania przy łóżku właścicieli – ogranicza to tęsknotę za stadem i lęk separacyjny.

Czy spanie ze zwierzętami zagraża zdrowiu człowieka?

Podczas drzemki z psem możemy zarazić się taki samymi chorobami jak w trakcie zabawy czy normalnej egzystencji psa w sferze domowej. Do najczęstszych schorzeń, którymi możemy zarazić się od zwierząt, należą pasożyty: glista psia, bąblowica, świerzb, inne choroby skóry powodowane przez grzyby, roztocza oraz pajęczaki a także groźna dla kobiet w ciąży toksoplazmoza.

Czym jest toksoplazmoza?

Posiadaczka kota, planując ciążę, powinna wykonać badania przeciwciał IgG i IgM przeciw toksoplazmozie. Wykaże to czy  przyszła mama przeszła już tą chorobę i posiada nabytą odporność. Jeżeli stwierdzi się brak przeciwciał, powinno się zbadać także pod tym kątem kota. Ryzyko zarażenia się zwierzęcia pierwotniakami występuje najczęściej u kotów, które mają możliwość wychodzenia na zewnątrz, polowania na gryzonie oraz karmionych surowym mięsem. Jeśli właścicielka kota posiada przeciwciała w swoim organizmie, nie istnieje ryzyko zarażenia się toksoplazmozą w trakcie ciąży.

Dlaczego ta choroba jest tak groźna dla przyszłych mam? Ponieważ w pierwszym trymestrze ciąży powoduje poronienia, zarażenie płodu po 12 tyg. jest przyczyną wrodzonych wad, istnieje też możliwość zbyt wczesnego narodzenia dziecka. Najgroźniejsza sytuacja jest wtedy gdy, ciężarna kobieta nigdy nie przeszła toksoplazmozy a badania wykażą, że domowy futrzak jest nosicielem pierwotniaka. Należy wtedy bardzo uważać przy kontaktach z mruczkiem i często badać się pod kątem zarażenia. Kobiety w ciąży maja kategoryczny zakaz sprzątania kociej kuwety, spania z futrzakiem w łóżku oraz zbyt długiego kontaktu np. trzymanie na kolanach podczas oglądania filmu. Toksoplazmoza jest wyleczalna w trakcie ciąży, jednak liczy się wówczas szybkie jej wykrycie.

Jak zapobiec chorobom odzwierzęcym?

By nie doszło do zakażenia organizmu należy dbać o higienę nie tylko zwierzęcia, ale także i naszą. Pasożyty są typową chorobą tzw. brudnych rąk i wskazują na brak higieny osobistej właściciela. Po kontaktach z psem należy myć ręce, natomiast gdy czworonożni domownicy śpią w naszej pościeli należy ją często prać. Domowe zwierzęta powinny być regularnie odrobaczane oraz badane przez weterynarza pod kątem różnych chorób. Ograniczamy objawy alergii u domowników często kąpiąc i wyczesując czworonoga o długim włosiu lub przecierając wilgotną gąbką zwierzę o krótkich włosach. Oczywiście niezbędne jest także częste odkurzanie oraz zmywanie podług, a także podwyższona temperatura prania ubrań z którymi zwierzęta mają duży kontakt.

Spanie ze zwierzętami ma swoich zwolenników i przeciwników. To czy pozwolimy zwierzęciu na wypoczynek z nami zależy tylko i wyłącznie od nas, dla niektórych taka bliskość pozwala się wyciszyć i nawiązać lepsze relacje z czworonogiem. Pamiętajmy jednak by w przypadkach zapraszania pupila do wspólnego spania dbać do higienę swoją, zwierzaka i naszego wspólnego otoczenia.