Warto zastanowić się dlaczego spanie ze zwierzętami w łóżku należy do coraz częstszych problemów właścicieli czworonogów. Ludzie zapraszają do spania nie tylko psy i koty, ale zdarza się im spać także z mniejszymi zwierzętami np. fretką, szynszylą, królikiem. Mając w domu kanapowca powinniśmy się zastanowić jakie korzyści i zagrożenia przynosi wylegiwanie się z pupilem na kanapie, łóżku czy w fotelu. Trzeba mieć także świadomość, że zwierzęta pomimo, że ciepłe i miłe w dotyku mogą być nosicielami pasożytów i chorobotwórczych zarazków.
Od czego się zaczęło?
Adoptowane przez nas zwierzę zazwyczaj jest młode i tęskni za poprzednim stadem. Szczeniakom zdarza się piszczeć, czasami nawet lamentować, kociaki zazwyczaj przeraźliwie miauczą, rozdzierając nasze serca (i uszy ;D). Patrząc na zwierzęta futerkowe zamknięte w klatce, ze spuszczoną głową, przychodzi nam na myśl, że to nasza wina, bo zabraliśmy je od matki. Przejęci nowym członkiem rodziny zaczynamy matkować zwierzakom.
Taka nadopiekuńczość zdarza się nie tylko kobietom czy dziewczynkom, ale także mężczyznom. Pobudzone instynkty sprawiają, że bierzemy zwierzątko na kolana, na kanapę przed telewizorem, czy w nocy do łóżka. W dodatku przebywanie tak blisko zwierzaka ma duże znaczenie terapeutyczne także dla nas – głaskanie i pieszczoty powodują wytwarzanie się endorfin, hormonów szczęścia, dzięki czemu czujemy się szczęśliwi, zrelaksowani i przyjemnie odstresowani.
Czworonóg czując bliskość, zapach, ciepło i miarowy oddech właściciela szybko się uspokaja i zasypia w ramionach człowieka. Wystarczy, że postąpimy tak kilkukrotnie i nasz mały pupil nie potrafi zasnąć sam. Wówczas rytuał spania ze zwierzęciem staje się codziennością. Już po kilku miesiącach orientujemy się, że nasz mały słodki szczeniaczek wyrósł na dorosłego psa, który o zgrozo rozpycha się nam do pościeli i warczy, gdy chcemy go przesunąć na koniec łóżka.
Takie sytuacje zdarzają się bardzo często dlatego warto zastanowić się, co z tym zrobić zanim w ogóle do nich dojdzie. Samo spanie zwierzaka z właścicielem nie jest złe, owszem może stwarzać większe niebezpieczeństwo zarażenia się chorobami odzwierzęcymi, jednak jest ono stosunkowo niskie.
Problem pojawia się, gdy nie możemy czy nie powinniśmy pozwalać psu wskoczyć na łóżko np. nabawiliśmy się alergii na roztocza zamieszkujące futro zwierząt, czy nasz sen jest na tyle głęboki, że niechcący możemy zrobić krzywdę pupilowi przygniatając go (dotyczy to zwłaszcza mniejszych zwierząt – gryzoni i miniaturowych piesków), lub zwierzę zaczyna niszczyć pościel oraz zachowywać się agresywnie w stosunku do nas.
Dla zwierzaka spanie z właścicielem to codzienność, jeśli nigdy przedtem nie zdarzyło się, że musiał zejść z tego dużego i wygodnego posłania, to normalne, że będzie stawiał opór. Jak zmienić zachowanie psa, któremu dotychczas pozwalaliśmy na wypoczynek w swojej sypialni? Najlepszy w tym przypadku jest trening charakteru, a nie codzienne przepychanki, szarpanie i zrzucanie zwierzęcia z łóżka. Gdy chcemy, żeby pies zszedł z łóżka powinniśmy nauczyć go komendy „zejdź”.
Jak nauczyć psa komendy „zejdź”?
Do szkolenia należy przygotować:
- garść smakołyków
- kliker
- dużo cierpliwości
Nauka tej komendy jest dłuższa niż wyćwiczenie zwykłego polecenia „siad” czy „waruj„, ponieważ rozpoczynamy trening dopiero gdy pies sam wskoczy na łóżko, bez naszego pozwolenia czy akceptacji. Dlatego najlepiej jest gdy smakołyki mamy pod ręką przy ulubionym łóżku psa. Jeżeli nasz pupil sam znalazł się na meblu należy:
- Wziąć smakołyk w dłoń, a w drugą kliker
- Wydać komendę „zejdź” spokojnym ale stanowczym głosem
- Podejść do psa, leżącego na łóżku i podłożyć mu smakołyk pod nos
- Na zapach smakowitego pożywienia czworonóg obudzi się nawet, gdy ma kamienny sen 🙂
- Trzymając przed psim nosem przysmak, kierujemy rękę w stronę podłogi
- Pupil kuszony smakowitym zapachem podąży za nim i sam zejdzie z łóżka
- Gdy wszystkie cztery łapy znajdują się na podłodze, naciskamy raz na kliker, dajemy zwierzakowi smakołyk i chwalimy go.
Jeżeli pies czuje się bezpiecznie to wskoczy z powrotem na łóżko w celu skonsumowania pokarmu. Gdy zdarzy się taka sytuacja powtarzamy szkolenie z tym, że za drugim razem staramy się odwrócić uwagę psa od mebla np. dłużej go głaszcząc lub wychodząc z psem z pokoju. Błędem jest wołanie psa na łóżko, po to by uczyć go schodzenia z niego. Dlatego trening należy przeprowadzić tylko w przypadku, gdy pies sam wskoczył na mebel.
Dlaczego zwierzęta uwielbiają spać z człowiekiem?
Zwierzęta a szczególnie psy o krótkiej sierści uwielbiają spać z człowiekiem ze względu na ciepło oraz instynkty stadne. Zwyczajnie czują się przy właścicielu bezpiecznie. Dodatkowo, małe psy na podwyższeniu stworzonym przez łóżko czy kanapę mają nie tylko komfortowe legowisko, ale także świetny punkt obserwacyjny. Koty często śpią na łóżku człowieka nie tylko w nocy ale także w dzień, kocury lubią leniuchować w ciepłej i miękkiej pościeli, zazwyczaj układając się w plamach promieni słonecznych padających na łóżko, co dodatkowo je ogrzewa. Oswojone szynszyle pomimo, iż są typowymi nocnymi markami przytulają się do właścicieli w ciągu nocy i nad ranem szukając w ich ramionach kojącego ciepła i poczucia przynależności do stada. Zapach właściciela, jego równomierny oddech podczas snu sprawiają, że zwierzę może spokojnie zasnąć. Niektóre koty oraz fretki dodatkowo oprócz snu urządzają w nocy polowanie na stopy zaspanych właścicieli, co traktują jako świetną zabawę.
Kiedy zwierzątko nie powinno spać z człowiekiem i co grodzi ludzkiemu zdrowiu gdy praktykujemy wypoczynek z czworonogami znajdziecie w następnym artykule.