Decyzja została podjęta – adoptujemy kota. Tylko co dalej? Co potrzebne jest, aby przygotować domostwo na przyjęcie nowego członka rodziny? Z jakimi kosztami należy się liczyć? Przedstawiamy niezbędnik przyszłych właścicieli, czyli kocią wyprawkę.

Zanim kot trafi do domu przymusem jest upewnienie się, że żaden z domowników nie cierpi na uczulenie na kocią sierść. Nawet jeśli uczulenie jest niewielkie, może się z czasem nasilić, co nieodwracalnie doprowadza najczęściej do pozbycia się źródła kłopotu. Takie badanie kosztuje od 50 do 200 złotych i może uchronić i ludzi i kota przed dużą dozą kłopotów. Kiedy już upewniliśmy się, że zdrowie nie stoi na przeszkodzie, zadbać należy o podstawy.

Kuweta dla kota
Jeśli chodzi o kuwety, to na początek zazwyczaj proponowane są najprostsze kuwety bez specjalnych ulepszeń. Na rynku dostępne są bardziej rozbudowane „domki”, które są całkowicie zabudowane. Warto jednak wstrzymać się z takim zakupem, ponieważ niektóre koty nie lubią z nich korzystać, wybierając zamiast tego bardziej otwarte pojemniki, na przykład buty właściciela. Dlatego najlepiej z początku kupić zwykłą, odkrytą kuwetę w ramką zabezpieczającą przed rozsypywaniem żwirku, a decyzję o pełnym wychodku podjąć kiedy już nieco pozna się zwyczaje kociaka.

Żwirek dla kota
Żwirków dla kotów jest kilka rodzajów – zbrylające, które zbijają się w łatwe do wyrzucenia grudy, ekologiczne z włókien roślinnych, silikatowe o dużej chłonności, które dobrze pochłaniają zapachy. Mimo, że te ostatnie bywają nieco bardziej wydajne niż ich tańsze, zbrylające odpowiedniki, nie są wskazane dla małych kociąt. Żwirek silikatowy, który przy okazji chłonięcia przykleja się do wilgotnych powierzchni może bowiem przypadkowo przykleić się do pyszczka ciekawskiego kociaka – jak każde dziecko także malutki futrzak poznaje świat językiem. Jeśli jednak nowy domownik jest już odchowany lub zaznajomiony z tajnikami korzystania z silikatowej wyściółki, decyzja o wyborze żwirku należy do właściciela.

Karma dla kota
Na przyjazd kota przygotowane powinno być także jedzenie. Chociaż pokarmy dla kotów to całkowicie osobny temat, na który można poświęcić osobny artykuł, przybliżymy w skrócie sytuację – kot, bez względu na wiek i stan zdrowia, nie powinien być karmiony zwykłym, „ludzkim” jedzeniem, które nie zapewni mu niezbędnych wartości odżywczych. Każda karma dostępna na rynku ma określony skład, dostosowany do kocich potrzeb, wieku pupila, a nawet tego, czy jest wysterylizowany. Dobrze jest też zastanowić się nad rodzajem karmy stosowanym w diecie – mokrym z puszki lub saszetek, suchym, czy połączeniem obu. Większość właścicieli wybiera ostatnią opcję, dodatkowo zmieniając co jakiś czas smaki dla urozmaicenia pupilowi posiłków.

Miseczka dla kota
Każdy rodzaj stosowanego pokarmu powinien mieć własną miseczkę, obowiązkowy jest także pojemnik na wodę – do niej kot powinien mieć stały dostęp. Kocie miski mogą być plastikowe, metalowe lub ceramiczne, właściciele mają możliwość wyboru spośród dziesiątków kolorów i wzorów.

Drapak dla kota
Być może niekoniecznym, lecz wysoce zalecanym zakupem jest drapak, na którym kot będzie mógł tępić swoje pazurki. Najlepiej jest już od pierwszych dni przyzwyczajać zwierzę do korzystania z drapaka, gdyż mimo przycinania pazurów kot i tak będzie próbował je spiłować samodzielnie. Jako motywator może tu służyć wiedza, że preferowanym „pilnikiem” są zazwyczaj obicia mebli, dywany (im bardziej puszyste tym lepsze) oraz tapety.

W trakcie zakupu innych akcesoriów należy pamiętać o jednym – przez pierwsze dni, a nawet tygodnie większość dodatków może okazać się całkowicie bezużyteczna. Nowy domownik może pałać nienawiścią do szczotek do wyczesywania, całkowicie ignorować elektroniczne zabawki, gardzić domkiem z wygodną leżanką. W tym początkowym okresie bardziej wartościowa dla nowego domownika będzie uwaga i cierpliwość nowego właściciela, a po jakimś czasie preferencje pupila same dadzą o sobie znać. I choćby kociak miał jeść z najtańszej miseczki i bawić się sznurówką, miłość jego pana i tak będzie dla niego ważniejsza. Nawet jeśli nie da tego po sobie poznać, by nie psuć swojej kociej reputacji.

W ramach wyprawki nowi właściciele powinni także przygotować się na koszty związane z pierwszymi wizytami u weterynarza, które powinno się odbyć bez względu na to, czy rodzinny dom kociaka o to zadbał. Na start liczyć się należy z co najmniej dwoma takimi wizytami, w trakcie których zwierzę zostanie odrobaczone i zaszczepione. Wyrobiona zostanie mu także książeczka zdrowia, pozwalająca na późniejsze kontrolowanie dat szczepień. Zawczasu powinno się także zastanowić, czy kot będzie w przyszłości sterylizowany.