Przegrzanie, odwodnienie, udar słoneczny, a w najgorszym wypadku śmierć przez uduszenie – to właśnie grozi psom, które pozostawiane są w rozgrzanym samochodzie. W okresie wysokich temperatur wystarczy zaledwie kilkanaście minut, by doszło do tragedii. Szkodliwe są także długie spacery po rozgrzanym asfalcie.
Zostawianie pupila w rozgrzanym pojeździe
Nie sposób wyobrazić sobie, co czuje zwierzę zamknięte w rozgrzanym pojeździe. Zastanówmy się jednak przez chwilę, jak czulibyśmy się w saunie, będąc ubranymi w grube futro. Na samą myśl robi nam się gorąco. Temperatura, jaka panuje w pozostawionym na słońcu samochodzie, może sięgnąć nawet 60 stopni Celsjusza! Psy na swoje nieszczęście nie posiadają gruczołów potowych (poza łapami), które mogłyby je ochłodzić. Z tego też powodu, tych kilkanaście, a nierzadko kilkadziesiąt minut spędzonych w pojeździe, to wyrok śmierci. Niestety pomimo wielu akcji uświadamiających i przestrzegających przed pozostawianiem swoich pupili w samochodach, ludzie wciąż wykazują się ignorancją i zupełnym brakiem wyobraźni, na co dowodem mogą być ostatnie takie przypadki ze Szczecina czy Jawora. Pies pozostaje w pojeździe najczęściej wtedy, gdy wybieramy się z nim na zakupy. Aby ten miał czym oddychać, zostawiamy uchyloną szybę, która tak naprawdę nic nie zmienia, ponieważ w samochodzie nie ma cyrkulacji powietrza.
Jak pomóc psu pozostawionemu w rozgrzanym pojeździe?
Najpierw należy ocenić sytuację. W przypadku, gdy czworonóg nie wykazuje żadnych niepokojących objawów (brak kontaktu, skrócony oddech, drgawki, wymioty, biegunka), natychmiastowe wybicie szyby może zostać potraktowane jako włamanie lub zniszczenie mienia. Najlepiej zaczekajmy 5 minut, bo w tym czasie może pojawić się jego właściciel. Jeśli właściciel nie wraca, lepiej wezwijmy policję lub straż miejską, a gdy nie ma możliwości wezwania – interweniujmy poprzez wybicie szyby. Znajdujemy się wówczas w stanie wyższej konieczności, gdzie życie ważniejsze jest od mienia. Warto uprzednio udokumentować wcześniej zastaną sytuację. Zróbmy zatem zdjęcia lub nagrajmy film telefonem, a jeśli nie mamy go akurat przy sobie – spiszmy numer rejestracyjny pojazdu i poszukajmy świadków zdarzenia.
Co grozi psu podczas spaceru w upalne dni?
Skutki nadmiernej temperatury najgorzej odczuwają te rasy, które mają krótkie kufy, co oznacza dla nich gorsze warunki schładzania wydychanego powietrza. Psy o krótkich przewodach nosowych są szczególnie narażone na szybkie wysuszenie śluzówek, przegrzanie i odwodnienie. Podobnie, jak w przypadku pozostawienie psa w rozgrzanym aucie, tak samo spacer może stanowić dla naszego pupila śmiertelne zagrożenie.
Jak pomóc psu z udarem cieplnym?
Niezależnie od tego, czy właśnie wyciągneliśmy psa z rozgrzanego auta czy stało się to podczas spaceru, przede wszystkim należy błyskawicznie, ale delikatnie, przenieść psa w chłodne miejsce i czym prędzej schłodzić go zimnymi okładami. Zaczynamy od jego głowy, po czym schładzamy tułów i łapy. Warto wówczas kontrolować temperaturę psa, ponieważ zejście poniżej 37 stopni może wymagać ocieplenia psa kocem. Powinniśmy też monitorować tętno i pracę serca. Psie tętno sprawdzamy palcem wskazującym na tętnicy udowej biegnącej po jego wewnętrznej stronie. Oczywiście w międzyczasie należy niezwłocznie wezwać weterynarza. Jeśli pies znajduje się w ciężkim stanie, nie należy go transportować. Jeśli weterynarz nie może pojawić się w stosunkowo krótkim czasie, skontaktujmy się z nim telefonicznie. Po wywiadzie udzieli nam wskazówek, jak mamy dalej postępować z psem. Po wykonaniu odpowiednich czynności i przyjeździe weterynarza, zwierzę powinno trafić do kliniki. Przez cały czas czworonóg powinien mieć zapewniony spokój i bezpieczeństwo. Po odzyskaniu przytomności może być zdezorientowany, dlatego ważne jest, by czuł się jak najbardziej komfortowo.
Pamiętajmy!
Nie zabierajmy ze sobą zwierząt w podróż samochodem, gdy planujemy załatwianie różnych spraw i wiemy, że nie będą one mogły z nami pójść. W upalne dni koniecznie ograniczmy spacery. Najodpowiedniejszą porą jest poranek i zbliżający się wieczór. Pies powinien mieć stały dostęp do wody, możemy go też dodatkowo schładzać okładami lub prysznicem. Zapewnijmy mu więc odpowiednie warunki do tego, by łatwiej znosił wysokie temperatury.