Adoptujesz psa. Zdajesz sobie sprawę, jakiej jest płci. Jest to suczka. Niespodziewanie zachodzi w ciążę, a Ty nie wiesz co robić. Panikujesz. Świat się kończy, bo zastanawiasz się co zrobisz z taką ilością szczeniąt. A może jednak jest to dar? A teraz, Drogi Czytelniku, uchylę przed Tobą rąbka tajemnicy i dowiesz się jak zająć się ciężarną suczką.

Pierwsze informacje

Przede wszystkim jako opiekun musi zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy – ciąża u psa to stan wyjątkowy. Musi być w miarę obeznany w temacie, żeby nie panikować podczas porodu lub w trakcie ciąży, aby odpowiednio zareagować, gdy zauważy coś niepokojącego. Warto też wiedzieć, kiedy suka może zajść w ciążę. Po pierwsze nie powinna mieć szczeniąt przed ukończeniem 18 miesięcy, a pierwszy raz nie powinny dopuszczać się do krycia po ukończeniu 4. roku życia. Długość ciąży psa trwa od 58 do 72 dni. Lekarz weterynarii jest w stanie wykryć ciążę pomiędzy 24. a 32 dniem od momentu zapłodnienia po dotknięciu jej brzucha wyczuwając. Po drugie jeśli zdecydujemy się jednak na to, żeby nasza psinka zaszła w ciążę to pod żadnym pozorem nie wolno stosować żadnych środków owadobójczych, szczepić ani podawać leków bez porozumienia z weterynarzem. Jeżeli przed pokryciem nasz podopieczny przyjmował jakieś leki niezwłocznie trzeba powiadomić o tym fakcie lekarza weterynarii. Jeśli konieczne jest przyjmowanie suplementów witaminowych lub mineralnych to postępujemy zgodnie z zaleceniami lekarza. Może są to czynności, które wydają się dość oczywiste, ale gdy o tym zapomnimy to skrzywdzimy nie tylko naszą ciężarną sunię, ale też i jej nienarodzone szczeniaczki.

Dieta dla ciężarnej suki

Szybko rosnące szczeniaczki potrzebują coraz więcej składników pokarmowych pobieranych z organizmu ich mamy. Na początku nie jest to widoczne, gdyż przez pierwsze tygodnie dopiero nieznacznie się rozwijają i możemy wrócić do pokarmu, który miała podawany przed ciążą. Ale od trzeciego tygodnia warto wprowadzić karmę typowo dla szczeniąt i sukcesywnie zwiększać ilości przyjmowanego jedzenia. Jednakże nie mam tutaj na myśli drastycznego wzrostu porcji pożywienia, ale podawanie w małych ilościach, a częściej (nawet 4-5 razy dziennie). To działanie ma na celu zmniejszenie obciążenia jamy brzusznej. W diecie ciężarnej warto zadbać o jej urozmaicenie. Zwiększona ilość wysokojakościowego białka. Oprócz mleka podajemy biały ser, jajka, chude mięso. Dodatkowo, jeśli lekarz zaleci, należy stosować suplementy mineralno-witaminowe. Należy też wprowadzać do jadłospisu ciężarnej warzywa, niewielkie ilości mączki kostnej, oleju roślinnego, drożdży. W drugiej połowie ciąży należy zapewnić możliwie dużo ruchu, ale w granicach rozsądku, żeby jej nie nadwyrężać.

Jak przygotować się na nowych podopiecznych?

Według lekarzy piąty tydzień ciąży naszej psiny to sygnał, w którym powinniśmy się udać do sklepu zoologicznego, aby należycie przygotować się na przybycie nowych szczeniaków. Należy przygotować specjalny kojec dla suki i jej szczeniąt, gdyż to będzie przez jakiś czas najbardziej oblegane miejsce.
Z kolei ósmy tydzień to czas na odrobaczanie, które ma na celu uniknięcia zakażenia miotu różnego rodzaju szkodników. Dlatego po to umawiamy się z weterynarzem, aby był dyspozycyjny w dniu porodu.
Ostatni tydzień przed rozwiązaniem suczka może odczuwać silniejszą potrzebę oddawania moczu, dlatego zwiększamy częstotliwość spacerów w ciągu dnia (wskazane jest wyprowadzenie nawet co 2-3 godziny). Konieczne jest zapewnienie jej dostępu do świeżej wody pitnej, szczególnie w tym końcowym etapie ciąży, ponieważ zwiększone jest u niej zapotrzebowanie na płyny. Gdy nasza suka jest długowłosa to przycinamy jej włosy wokół sutków oraz dróg płodnych, aby ułatwić szczeniakom ich znalezienie oraz pielęgnację po porodzie.
Przed rozwiązaniem warto mieć zapewnioną ze strony weterynarza pomoc w razie jakiś problemów, które wyniknęły w czasie porodu. Warto zaopatrzyć się w zapas ręczników, ligniny, a także sterylne nożyczki i nici.

Niepokojące objawy

Może się zdarzyć, że podczas porodu niezbędna będzie interwencja lekarza. Najbardziej niepokojące objawy to: zaniknięcie skurczów porodowych i odejście wód płodowych bez wystąpienia akcji porodowej. Do weterynarza należy się zgłosić także wówczas, kiedy poród nie nastąpił w wyznaczonym terminie – niewykluczone, że konieczne będzie „cesarskie cięcie” szczególnie, jeśli w podobny sposób kończyły się poprzednie ciąże suczki.

To już ten czas! Poród

Co robimy, żeby nasza sunia czuła się w miarę komfortowo, pomimo bólu i tych innych strasznych doznań podczas porodu? Przede wszystkim nie należy jej denerwować, a wspierać poprzez głaskanie i pocieszanie. Jeżeli nasza podopieczna nie jest zainteresowana szczeniakiem, którego właśnie urodziła to wycieramy go miękką ściereczką, a nosek oczyszczamy ze śluzu kawałkiem gazy. Następnie oddajemy go mamie, żeby wylizała go do końca. Szczenię można przysunąć do sutka i delikatnymi ruchami (trąc noskiem po sutku) zachęcić do ssania.
Jeśli suczka nie przegryzie pępowiny, musimy to zrobić samodzielnie. W tym celu przewiązujemy pępowinę cienką (jedwabną lub bawełnianą) nitką w odległości około 2-2,5 cm od brzuszka zwierzęcia, a następnie przecinamy pępowinę o 1 cm dalej. Zbyt krótkie odcięcie pępowiny albo jej urwanie może w późniejszym okresie spowodować wystąpienie przepukliny pępkowej.
Źródło: forum-kynologiczne.pl, vetopedia.pl, kynologia-pies.blog.onet.pl