Jeśli istniałby jakikolwiek podział społeczny wśród kotów, to z pewnością koty perskie należałyby do arystokracji. Stanowią one jedną z najstarszych ras na świecie i od lat zachwycają swoją długą sierścią oraz wdziękiem. Słyną również z tego, że są dystyngowaną i dość kapryśną rasą, mimo to uwielbianą i cenioną na całym świecie.
Pers chce, Pers ma, czyli usposobienie
Charakter kotów perskich określany jest jako ugodowy, niekiedy zarzuca im się lenistwo i to, że są wiecznie ospałe. Może właśnie dzięki swojej łagodności bardzo dobrze czują się z dziećmi, a na pewno nie stanowią dla nich zagrożenia. Mając koty tej rasy w domu, możemy czuć się także spokojni o wystrój naszego wnętrza – poza krótkim okresem dzieciństwa raczej nie zdarzają im się napady na wazoniki i inne bibeloty dekoracyjne (czego nie można powiedzieć o innych kotach).
Ponadto, Persy lubią być adorowane a nade wszystko kochają luksus, wygodę i święty spokój. Dlatego kiedy nasz kotek znudzi się towarzystwem, znika w najmniejszym zakątku mieszkania lub zalega w skórzanym fotelu i ani mu się śni stamtąd ruszać, dopóki nie uzna tego za stosowne.
Persy mają także do perfekcji opanowane owijanie sobie domowników w okół przysłowiowego palca. Potrafią kokietować i mruczeć godzinami w ramionach swojego właściciela, a później udawać obojętność i manifestować zniewagę – wszystko po to, żeby pokazać, kto tu rządzi. Mimo wszystko, są bardzo towarzyskie i cenią sobie kontakt z ludźmi (może nie zawsze to okazują) oraz szybko przywiązują się do właściciela. Jeśli jesteśmy gotowi zaakceptować kota, którego jedyne marzenia to: wyspać się, najeść i być w centrum uwagi – pers to nasz przyjaciel.
Każdemu właścicielowi Persa, na myśl o tym jak jego kotek był malutki, kręci się łza w oku. Kocięta, pomimo że są bardziej leniwe niż te innych ras, to są ciekawskie, wesołe i szybko się uczą. Niezwykle cieszy je nawet kawałek papieru na podłodze, a już rarytasem jest, kiedy mogą bezkarnie przeglądać się w lustrze – mogą tak godzinami. Warto jednak ten okres życia kota przeznaczyć na zakorzenienie dobrych nawyków, jak ostrzenie pazurków wyłącznie w wyznaczonych miejscach (przynajmniej jeden drapak dla kota) oraz codzienne czesanie.
Osoby aktywne, które czasami wyjeżdżają i planują zabierać ze sobą kota, powinny zadbać o przyzwyczajenie do takich wypraw. Persy na ogół dobrze znoszą transport samochodem, jednak będą znacznie mniej wystraszone w przyszłości, jeżeli zaczną swoje pierwsze wyjazdy już jako kocięta. Do szczęścia w podróży potrzebne im jedynie własne lokum w postaci klatki z wygodnym posłaniem w środku. Nie przekarmiajmy kota przed podróżą, aby się nie męczył w potrzebie skorzystania z kuwety.
Pielęgnacja i wygląd Persa
Znakiem rozpoznawczym Persów jest płaski nos oraz okrągłe oczy. W kwestii ubarwienia, ciężko się połapać ponieważ występują w ponad 360 odmianach barwnych. Można jedynie uprościć ich rozróżnianie na podstawie podziału na: jednobarwne, dwubarwne, trzybarwne, dymne, srebrzyste, gładkie lub tabby (z rysunkiem). Nie sposób także nie zauważyć oczu Persa – są duże, szeroko rozstawione i wypukłe, a ich kolor odpowiada odmianie barwnej sierści. Oczywiście istnieją standardy, określające szczegółowo wygląd kota perskiego.
Wspaniałe futro Persów to największy atut tej rasy – zachwyca, zachęca do głaskania oraz nadaje im eleganckiego wyglądu. To jak przepięknie te koty wyglądają, gdy są odpowiednio zadbane widać na wystawach dla kotów. Jednak mało kto zastanawia się, ile wysiłku trzeba włożyć aby się tak dobrze prezentowały a ich sierść zawsze lśniła i była zdrowa.
Przede wszystkim trzeba pamiętać o systematycznych kąpielach, odpowiedniej diecie oraz codziennym czesaniu. Jeżeli zdarzy się, że zaniedbamy ten rytuał, wtedy włosy kota zaczynają się plątać a następnie zbijać w nieestetyczny filc. W takiej sytuacji, zostaje już tylko jedno wyjście – udanie się do salonu fryzjerskiego i obcięcie włosów maszynką tuż przy ich nasadzie.
Drugim, bardzo istotnym zabiegiem który powinniśmy stosować u kotów perskich, jest dbanie o ich oczy. Polega ona na oczyszczaniu kącików i okolic oczu przy pomocy zwilżonego płatka bawełnianego. W ten sposób unikniemy tworzenia się rudawych zabarwień, kiedy oczy naszego kota łzawią – a dzieje się to często, co wynika z płaskotwarzowej budowy głowy kota. Jeśli będziemy sumiennie przestrzegać tych wytycznych, kot odwdzięczy się nam świetnym wyglądem i dobrym nastrojem. Pozornie może się wydawać, że czeka nas dużo pracy, jednak w porównaniu z innymi rasami i kłopotami wychowawczymi jakie zdarza im się sprawiać, persy są bardzo dobrymi i kochanymi kotami.
Gdy dopilnujemy wszystkich tych obowiązków, będziemy cieszyć się życiem z pupilem długie lata – przeciętna długość życia kotów perskich to 13-15 lat.
Kot perski – standard rasy
Aktualny standard hodowlany kota perskiego, respektowany przez właściwie wszystkie związki hodowców, uściśla ogólne proporcje wzorcowe i wyrównany fenotyp. Ważniejsze w tej rasie są: harmonijna budowa ciała, okrągła głowa i sute futro są przy tym ważniejsze, aniżeli uwydatnienie poszczególnych cech rasy. Do głównych wytycznych należą: duża, okrągła głowa ze znacznie zaokrąglonym czołem, wydatne policzki oraz mocna, szeroka broda.
Budowa ciała kota perskiego powinna odpowiadać budowie kota od dużego do średniego, przysadzistego i krępego, na krótkich, silnych kończynach, nie sprawiającego jednak wrażenia ociężałości i niezgrabności. Wszystkie części ciała powinny być harmonijnie rozwinięte. Wąski tułów jest źle widziany, podobnie jak łęgowaty grzbiet. Rozmiarom ciała poświęca się więcej uwagi, szczególnie przy niektórych odmianach barwnych. Przy ocenie rozmiarów ciała zawsze uwzględnia się też ogół cech fenotypowych, które na niego wpływają.
Kategoria |
Opis |
---|---|
Opis ogólny | Rozmiar: średni do dużego. |
Głowa | Kształt: okrągła i masywna, w odpowiednich proporcjach, bardzo szeroka czaszka. Czoło: zaokrąglone. Policzki: pełne. Nos: krótki, szeroki, z wyraźnym stopem, jednak nie zadarty. Nozdrza zewnętrzne muszą być szerokie. Dziurki nosa również powinny być szerokie, umożliwiające lekki i płynny oddech. Stop ma się znajdować pomiędzy oczami i nie może być ani powyżej górnej, ani poniżej dolnej powieki. Podbródek: silny; żuchwa: szeroka i silna; wyraz pyszczka: otwarty, miły. |
Szyja | Krótka i silna. |
Uszy | Kształt: małe, z zaokrąglonymi czubkami, w środku obficie owłosione; położenie: mocno oddalone od siebie, usadowione raczej nisko na powierzchni głowy. |
Oczy | Kształt: duże, okrągłe, otwarte, mocno oddalone od siebie; kolor: świecący i pełen wyrazu, ekspresywny, czysty. Musi odpowiadać odmianom kolorystycznym sierści. |
Tułów | Struktura: przysadzisty, nisko osadzony na nogach, szeroka klatka piersiowa. Masywne barki i plecy, mocno umięśnione. |
Nogi | Krótkie, grube i silne; łapki: duże i okrągłe; preferowane będą kępki włosów między palcami. |
Ogon | Krótki i krzaczasty. W odpowiednich proporcjach do długości ciała, końcówka ogona delikatnie zaokrąglona. |
Futro | Struktura: długie, gęste, jedwabiste w teksturze (ale nie wełniane); pełna kryza pokrywa barki i klatkę piersiową. |
Kolor | Dozwolone odmiany kolorystyczne są opisane w tabelce. |
Skala punktów
Kategoria |
Opis |
Punkty 100 |
---|---|---|
Głowa | Kształt ogólny, szerokość i długość nosa, stop, szczęka i zęby, czoło, podbródek; położenie, rozmiar i kształt uszu. Kształt, rozmiar i położenie oczu. | 25 |
Kolor oczu | 15 | |
Tułów | Kształt, długość, rozmiar, struktura kości. Grubość i wysokość nóg, kształt łapek, ogon i jego długość. | 25 |
Futro | Kolor i wzór | 20 |
Jakość, tekstura, długość i gęstość | 10 | |
Kondycja | Ogólna kondycja kota | 5 |
Historia kotów perskich
Pojawienie się kotów długowłosych wywołało wielkie zamieszanie w Europie, zdominowanej do tej pory przez modę na ich krótkowłosych kuzynów. Datuje się, że pierwsze wzmianki o tajemniczych kotach perskich dotarły na Stary Kontynent około roku 1521. Nie ma sprawdzonych źródeł, które potwierdziłyby, skąd i w jaki sposób Persy do Europy przybyły.
Jedna z hipotez mówi, że koty te przywędrowały około XIII wieku z rycerzami krucjat, z terenów dawnej Persji (dzisiejszy Iran), z okolic prowincji Khorazan. To dowodziłoby, że rasa perska słusznie nosi miano najstarszej rasy kotów domowych. W podaniach o genezie Persów znajdziemy też wzmianki o tym, że swoją masywną budowę i wygląd koty zawdzięczają niewielkim, dziko żyjącym w Azji Środkowej drapieżnikom z rodziny kotowatych, Manulom. Są to masywne zwierzęta o długiej i gęstej okrywie włosowej, która chłodzi w gorące dni i grzeje w zimne. Być może Persy mają w swoim drzewie genealogicznym tego azjatyckiego drapieżnika, ale patrząc na tradycyjnego, nad wyraz leniwego Persa, trudno dostrzec podobieństwo.
Kiedy Persy pojawiły się w Europie, wywołały furorę. Wśród arystokracji zapanowała oczywiście moda na posiadanie długowłosego kotka. Królewski wygląd i tajemnicze pochodzenie otworzyły kotom perskim drogę na salony. Szybko zepchnęły inne rasy kotów na dalsze miejsca w rankingu popularności.
W roku 1871 w Londynie miała miejsce pierwsza światowa wystawa kotów w Crystal Palace. Na tej wystawie koty perskie miały swój debiut. Od tego momentu hodowla tej rasy zaczęła się prężnie rozwijać. Fanka tej rasy, królowa Wiktoria nabyła parę niebieskich Persów i stała się założycielką pierwszej linii hodowlanej w Wielkiej Brytanii, pracującej nad hodowlą i rozwojem rasy. Koty krzyżowano z Angorami, aby uzyskać jedwabistą, a tym samym bardziej cenną sierść.
Jednak koty perskie epoki wiktoriańskiej nie przypominały zbytnio tych, które znamy dziś. Co prawda, także mogły one pochwalić się pięknym futrem, ale od współczesnych Persów różni jest anatomia, a szczególnie wygląd pyszczka. Lata selektywnej hodowli (szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie Persy trafiły na przełomie lat 1869-1875) doprowadziły do znacznych deformacji w budowie twarzy Persa. W imię dziwnie rozumianej przez hodowców estetyki zmieniano ich wygląd drastycznymi z dzisiejszego punktu widzenia metodami, przez co ucierpiało wiele kotów tej rasy.
W roku 1890 swoją działalność rozpoczął pierwszy klub zrzeszający brytyjskich miłośników Persów. Polski odpowiednik uformował się późno, w 1939 roku, a jego działalność przerwał oczywiście wybuch wojny, który zdziesiątkował populację wszystkich kotów. Po wojnie rasa odbudowywała się bardzo powoli. Dopiero lata 70. przyniosły ożywienie. Dzięki pani Jolancie Kotłubiej, która sprowadziła z Niemiec parę kotów perskich, nastąpiuło odrodzenie tej rasy w Polsce. Dzisiaj, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie koty perskie, niczym kiedyś na dworach królewskich, zdobywają nieustannie uznanie na salach wystawowych i swoich miłośników.