Zaczęło się od publikacji na anglojęzycznym blogu o hodowli psów, a potem poniósł się on po sieci, bo ludzie nagle dostrzegli to, co na co dzień nam umyka – że selektywna, ściśle kontrolowana hodowla szkodzi psom, szczególnie gdy w grę wchodzi popularność, moda i szansa na duży zysk…