Przodkowie psów pojawili się na Ziemi prawie 60 mln lat temu. Żyli na otwartych przestrzeniach i prowadzili bardzo aktywny tryb życia pokonując wiele kilometrów dziennie w poszukiwaniu pożywienia. Ewolucja ukształtowała psy jako drapieżniki o krótkim przewodzie pokarmowym przystosowanym do trawienia niewielkich porcji, a podstawą ich żywienia było mięso.
Zmiana trybu życia psów nastąpiła stosunkowo niedawno (w ewolucyjnym kontekście) bo ok. 12-15 tysięcy lat temu, gdy człowiek je udomowił, a w skrajny sposób w ciągu ostatnich 200 lat. Jest to zbyt krótki okres, aby ewolucja zdążyła z „przebudowaniem” działania całego organizmu i przystosowaniem go do obecnie panujących warunków życia.
Dzisiaj psy miejskie to często „kanapowce”, niewłaściwie odżywiane i żyjące tak jak ich właściciele – z małą ilością ruchu. Ponadto, krzyżowanie i selekcja ras pod kątem określonych cech ma duży wpływ na osłabienie organizmów naszych pupili. Psy coraz częściej zapadają na choroby cywilizacyjne występujące u ludzi. Są bardziej podatne na alergie, cukrzycę, otyłość, choroby przewlekłe i zatrucia. Szczególnie te ostatnie wiążą się z silnymi zanieczyszczeniami środowiska, zmienianego przez człowieka.
„Miastowe” psy towarzyszą nam coraz częściej w wielu miejscach, w których kiedyś rzadko bywały. Ich codziennością są spaliny samochodowe oraz oleje pozostające na ulicach i chodnikach. Psy, tak jak my, wdychają zanieczyszczone spalinami powietrze. Są na to bardziej narażone, bo ich nosy znajdują się właśnie na poziomie samochodowych rur wydechowych. By dotrzeć na spacer do najbliższego parku, zwykle trzeba przejść kilka zatłoczonych pojazdami ulic. Do naszych i pupila płuc trafiają wówczas spaliny, a na naszych butach i łapach czworonoga osadzają się resztki oleju, płynu do spryskiwaczy i innych chemikaliów. My, po powrocie do domu szybko i z przyjemnością wskakujemy w miękkie kapcie pozostawiając w korytarzu to, co przynieśliśmy na podeszwach butów. Pies wraca z takiego spaceru i nawet jeśli przemywamy od razu jego łapy, nie jest to dokładna kąpiel. Jego naturalny, ewolucyjnie ukształtowany nawyk czyli wylizywanie łap powoduje, że do jego organizmu trafiają substancje szkodliwe lub nawet trujące.
W miejskich parkach i skwerach niebezpieczeństw czyhających na psy jest więcej. W trakcie spaceru można natrafić na resztki jedzenia, które nie zostało wyrzucone do śmietnika. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że taka bezmyślność może doprowadzić, po zjedzeniu przez naszego pupila, do poważnego zatrucia pokarmowego. Ponadto nadal wielu właścicieli psów nie sprząta po nich. Stwarza to dla zdrowych psów realne zagrożenie zarażeniem chorobami pasożytniczymi i wirusowymi.
Jeszcze inne zagrożenie dla psa to palący papierosy właściciel. Udowodniono, że dym papierosowy silnie szkodzi płucom czworonogów – może nawet prowadzić do zmian nowotworowych. Obserwacje lekarzy weterynarii wskazują, że stan zdrowia zwierząt chorujących na astmę lub zapalenie oskrzeli poprawia się, gdy ich właściciele rzucają palenie.
Oprócz dymu psu może zaszkodzić popiół zlizany z podłogi oraz niedopałki, które znajdzie w koszu. W pierwszym wypadku skończy się na kłopotach z przewodem pokarmowym, w drugim – ze względu na stężenie nikotyny może dojść do śmierci pupila.
Na szczęście z roku na rok zwiększa się grupa odpowiedzialnych właścicieli psów. Zdają oni sobie sprawę z zagrożeń i dbają o ich prawidłowe odżywianie oraz właściwy tryb życia. Pośród wielu karm oraz suplementów diety dostępnych na rynku warto poszukać takich, które oprócz właściwych walorów odżywczych posiadają w swym składzie dodatki wspomagające oczyszczanie organizmu psa.
Artykuł powstał we współpracy z marką Canivera, producentem wysokiej jakości karmy dla psów mieszkających w miastach i aglomeracjach miejskich.
INNOWACYJNA FORMUŁA CITY DOG
Każda karma Canivera posiada w swoim składzie formułę City Dog. Formuła ta zawiera montmorylonit, który w przewodzie pokarmowym psa wiąże patogeny, mykotoksyny, jak również metale ciężkie zagrażające zdrowiu i życiu. W takiej, nieaktywnej formie szkodliwe związki są transportowane wraz z resztkami jedzenia i wydalane z organizmu. Ponadto w formule zawarte są silne, naturalne antyoksydanty (system Immune Protection), które powodują wzrost odporności organizmu psa, dzięki czemu jeszcze sprawniej broni się przed zagrożeniami, które go atakują.