Założę się, że każdemu z nas chociaż raz pies uciekł w nieodpowiednim miejscu i byliśmy zmuszeni do znalezienia sposobu na to, aby go złapać. Co robi większość ludzi w takich chwilach? Oczywiście biegnie za swoim psem z nadzieją, że okaże się szybszy od zwinnego czworonoga. My ścigamy jego, a on od nas jeszcze prędzej ucieka. Kończy się na przynajmniej kilkunastominutowej zabawie w berka, z której cieszy się tylko jedna ze stron…